Parę lat temu spotkaliśmy się na górskim szlaku, obecnie jesteśmy świeżo upieczonym małżeństwem. Nie możemy usiedzieć w miejscu i chętnie spędzamy czas razem nawet jeśli jest to 24/7 (bo jak to mawiają „w małżeństwie trzeba się lubić”), a bycie razem sprawia, że czujemy, że możemy wszystko i jeszcze więcej.
Od zawsze kusiła nas wizja „rzucenia wszystkiego” i podróży dookoła świata. Więc nadszedł ten moment i ruszamy w świat. Dlaczego? Bo możemy. Bo podróże ponoć kształcą. Bo męczy nas matrix, ciśnienie i sztuczność współczesnego świata. Szukamy naturalności i prostoty.
Wierzymy, że proste rozwiązania to najlepsze rozwiązania, dlatego nazwaliśmy nasz projekt Simple Life Therapy.
Jednym z elementów projektu jest blog, który ma charakter podróżniczo-lifestylowy. Podróżniczo, bo będziemy czasami pisać o miejscach, które odwiedzamy, żeby rodzina i znajomi wiedzieli gdzie jesteśmy i co się z nami dzieje. Lifestylowy, bo jak przystało na prawdziwych blogerów(haha), będziemy radzić Wam jak żyć długo, prosto i szczęśliwie A tak naprawdę to pamiątka dla nas i motywacja do rozwoju. Może przy okazji uda się nam wspólnie znaleźć receptę na życie…