Góry Kardamonowe i Osoam Community
O Górach Kardamonowych czytaliśmy, że są dzikie i nieodkryte, a przejazd przez nie motorem to prawdziwa frajda – czy trzeba było dalej przekonywać Romana, żeby wyruszył w trasę? Nie! Ahoj przygodo!
O Górach Kardamonowych czytaliśmy, że są dzikie i nieodkryte, a przejazd przez nie motorem to prawdziwa frajda – czy trzeba było dalej przekonywać Romana, żeby wyruszył w trasę? Nie! Ahoj przygodo!
Do naszej ekipy dołącza nowy członek… Stało się, kupiliśmy skuter! Poznajcie Romana, tak nazywamy go roboczo 🙂 Nie planowaliśmy tego wcześniej, ale sprawy potoczyły się same. Doszliśmy do wniosku, że skuter jest jedną z lepszych metod zwiedzania Kambodży i nie tylko, bo mamy wobec niego duże plany 😉
Z Bangkoku wyruszyliśmy na wschód…
Trasa
Wskoczyliśmy do pociągu o 5:55 rano na dworcu głównym w Bangkoku, który zabrał nas do granicy z Kambodżą (niby wakacje, a tu o której musimy wstawać?! 4?!). I co ciekawe, była w nim z największa koncentracja Polaków do tej pory w naszej podróży (Magda i Marcin, pozdrawiamy!:)) Na granicy bez problemu dostaliśmy ładne naklejki wizowe w paszporcie i ruszyliśmy autobusem w stronę Siem Reap, czyli miasta którego trudno ominąć zwiedzając Kambodżę, bo jest to główne miejsce wypadowe do zwiedzania świątyń Angkor – największej atrakcji Kambodży.
Continue reading Siem Reap